top of page

     Mieszkam w Irlandii od ponad czterech lat. Jestem żonÄ… Irlandczyka i mieszkamy w okolicy, z której on pochodzi, gdzie wychowywaÅ‚ siÄ™, chodziÅ‚ do szkoÅ‚y i graÅ‚ w hurling, piÅ‚kÄ™ nożnÄ… i rugby. To z pewnoÅ›ciÄ… uÅ‚atwiÅ‚o mi – i wciąż uÅ‚atwia – asymilacjÄ™ i wsiÄ…kanie w tutejszÄ… rzeczywistość, choć pewnie i pozbawiÅ‚o innych, ciekawych doÅ›wiadczeÅ„. Po dziÅ› dzieÅ„ mąż musi tÅ‚umaczyć mi pewne niuanse „irlandzkoÅ›ci“, ja zaÅ› odwdziÄ™czam siÄ™ jemu i jego rodzinie spojrzeniem na ich plemiÄ™ okiem wÄ™drowca...

Jednym z charakterystycznych elementów tutejszego krajobrazu sÄ… ruiny  - zamków, klasztorów ale i zwykÅ‚ych domów mieszkalnych, zbudowanych z kamienia, zwykle maÅ‚ych, choć czasem zdarzy siÄ™ i duża, stara, porzucona stodoÅ‚a. Pierwszy zawala siÄ™ dach, ale Å›ciany potrafiÄ… stać i setki lat.

Latem można ich nawet nie zauważyć, tak grubo porastajÄ… zieleniÄ…. Szczególnie romantycznie prezentujÄ… siÄ™ te poÅ‚ożone poÅ›rodku doliny lub na wzgórzu, gdy możemy obserwować je z oddali, na tle kolorowego wysypu kwiatów. JesieniÄ… wiÄ™kszość liÅ›ci opada, kwiaty już dawno przekwitÅ‚y, a jeszcze i porywy wyspiarskiego wiatru odkrywajÄ… to, co ukryte. Wtedy możemy dostrzec ruiny, których wczeÅ›niej nie zauważyliÅ›my, a nawet i zarys caÅ‚ego domu, zgadywać, gdzie byÅ‚a kuchnia, gdzie sypialnia.

Z czasem obrasta się kulturą miejscową tak bardzo, jak te porzucone domy zielenią. Coraz mniej w nas zdziwienia, czy to pozytywnego, czy też negatywnego, zachwytu czy irytacji otaczającą nas rzeczywistością.

     Wydaje siÄ™, że cztery lata to odpowiedni czas, by podsumować moje wrażenia. Czas zdążyÅ‚ już zweryfikować te "najpierwsze" lecz nie zatarÅ‚ ich jeszcze za bardzo.

  Prezentowane przeze mnie spostrzeżenia to efekt moich obserwacji, niepoparty żadnymi badaniami naukowymi. JeÅ›li powoÅ‚am siÄ™ na fakty, nazwijmy to: historyczne, statystyki bÄ…dź publikacje, z pewnoÅ›ciÄ… podam ich źródÅ‚o. JeÅ›li bÄ™dÄ™ opisywać funkcjonowanie pewnych instytucji i systemów (wybory, opieka przedszkolna, obowiÄ…zek szkolny) postaram siÄ™ podać odnoÅ›niki do irlandzkich stron internetowych zawierajÄ…cych informacje w tym zakresie. JeÅ›li zapomnÄ™ – proszÄ™ mi to wytknąć i o źródÅ‚o lub odpowiedni link poprosić. W pozostaÅ‚ym zakresie, to moje wrażenia, a jako takie nie sÄ… i nie starajÄ… siÄ™ być obiektywne. 

   Co ważne, opisujÄ™ tu życie i zwyczaje panujÄ…ce w Irlandii Zachodniej. MogÄ… znaczÄ…co odbiegać od tych przyjÄ™tych na północy kraju i, na pewno - w Dublinie. W Dublinie wszystko wyglÄ…da inaczej. Dlatego też DubliÅ„czyków proszÄ™ o poskromienie oburzenia i chÄ™ci prostowania faktów, które bÄ™dÄ™ tu przywoÅ‚ywać. Ponadto, przypominam, że sÄ… to tylko moje wrażenia...

Słowo wstępne

 

© 2016 by Monika O'Leary

  • b-facebook
bottom of page